Obecnie 4,5 miesięczny łobuz, który mimo że los już odpoczątku nie dał mu łatwej drogi do przejścia, świetnie sobie radzi i zadziwia wielu ludzi. Jest naszą wielką dumą i najwspanialszym dzieckiem na świecie (tak jak każde dziecko swoich rodziców). Już w szpitalu w pierwszej godzinie życia , pokazał nam ze nie ma się czym przejmować, że sobie poradzi -był zajęty ssaniem piersi, nic więcej go nie obchodziło. Gdy zawiódł mój pokarm nie miał żadnych problemów z przyswojeniem butelki.
Będąc jeszcze w brzuszku, umiał porozumiewać sie ze swoim tatą, dlatego podczas kangurowania odrazu się uspokoił.
Mając zaledwie 3 tygodnie przeszedł pierwszą operację...nie miał zrobionych żadnych szczepień ani dobrze wykształconego układu odpornosciowego -mimo to oczywiście dał radę. Ku zdziwieniu wszystkim , gdy przyjechał z bloku operacyjnego , domagał się jedzenia ...zjadł dużą porcję mleka i nawet jej nie zwymiotowal (po narkozie często dzieci , jak i dorośli wymiotuja). Nie potrzebne mu były żadne czopki przeciwbólowe.
Szczepienia zniósł bez żadnych powikłań ( a dawkę dostał ogromną, bo wszystkie możliwe szczepionki).
Dziś mimo że rączka jeszcze nie ma oddzielonych paluszkow, Franek świetnie sobie radzi. Chwyta zabawki, pieluszki, łyżeczkę, moje włosy ...
Od drugiego miesiąca życia uczęszcza na rehabilitację. Wytrzymuje 40-60 minut (więcej niż nie jeden dorosly). Codziennie cwiczy również ze mną w domu. Przygotowuje się już do siadania i raczkowania.
Uwielbia się kąpać. Wcina owoce i warzywa, pije soczki. Jest już małym cwaniaczkiem, bardzo lubi być noszony...a gdy wychodzę z pokoju zaczyna krzyczeć.
Codziennie udowadnia nam ze sobie poradzi i , że nie mamy się czym przejmować. My zrobimy wszystko by nigdy nie było zamartwiania sie o koszt nowej protezy ,również i w większości -dzięki Waszej pomocy. Dziękujemy , że jesteście i , że każdego dnia jest Was więcej !
Dzielny Franio i wyjątkowy ma wyjątkowe imiè. Dzieci potrafią wiele znieść więcej niż nam dorosłym się wydaje. Najważniejsze, że Franio ma wspaniałych rodzicöw reszta się ułoży. Trzeba wierzyć bo wiara czyni cuda.:-)
OdpowiedzUsuń