Podekscytowani, z niecierpliwością czekamy na protezkę!
Jest to dla nas bardzo trudny czas nie tylko z perspektywy nowych umiejętności , które będzie zdobywal Franek ...
Czas pełen zmian. Czas pełen emocji. Czas , który pokazuje nam na kogo tak na prawdę możemy liczyć i kto tak na prawdę cieszy się naszym szczęściem.
Mamy nadzieje , że będą to zmiany na lepsze.
I mimo , że nawet najbliżsi rzucają nam kłody pod nogi , to tak naprawdę dają nam większą siłę i motywację do działania.
Jesteśmy rodziną - Franek , Michał i ja.
Juz niedługo pełnoprawnie ;)
Ten post piszę dla tych co tak naprawdę są z nami i wierzą w Nas.
Nie sztucznie , na pokaz.
Przed nami wielki czas przygotowań do roczku Franusia ! - uwierzycie , że zaraz minie rok ?! Sami jesteśmy w szoku jak to wszystko szybko zleciało.
Czas przygotowań do naszego ślubu i wyjazdu. Kto chce niech trzyma za nas kciuki.
Każdy przepełniony złością i zazdrością niech na chwile przystanie i zastanowi się czy warto.
Jednak najważniejsze - czekamy na pierwsze kroki Franka. Codziennie czekamy na telefon z Proteki :p
Wszystkim tym życzliwym ale i złośliwym dziękujemy.
Tym pierwszym za wiarę , tym drugim za motywację.
Rodzina ma wielką moc. I nie świadczy o tym ilość osób , która ją tworzy, tylko wartość jaką mają w sobie i miłość jaką się darzą.
Pozdrawiamy :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz